Widzę, że potraktowałeś to bardziej ogólnie, ale z tymi freezowanymi w pełni się z Tobą zgodzę. Jeśli chodzi o gry kasetowe to pewnie masz na myśli długość wczytywania. Też masz rację, jednak ja mam sentyment do kaset pewnie z tego względu, że za dzieciaka nie miałem stacji dysków
Nie wiem jakie kryterium przyjąć.. ale definitywnie grę, którą zawsze omijałem szerokim łukiem była Chimera do dziś ciarki mnie przechodzą jak słyszę te okropne dźwięki...