c64scene.pl

Witajcie. Być może temat listy TOP 10, został trochę źle przedstawiony. Rzeczywiście chodzi tutaj o gry C64 w które ostatnio graliście lub w które gracie obecnie. Po prostu cieszące się waszym uznaniem. Wszystko zależy od Was, czy rubryka "10" przetrwa. Jeśli nie bezie głosów lub jakiegokolwiek zainteresowania, to zwyczajnie z niej zrezygnujemy. Podsumowując, wyślij e-maila (10 gier w kolejności od 1 do 10) komek2@o2.pl
Pozdrawiam.
Komek

mnie powala na kolana gra zorro
świetna fabuła i scenariusz!

jest zrobiona w trybie bitmapowym a nie znakowym z podwójnym buforowaniem grafiki :

1scr -$A000
2scr -$E000

szkoda że nie zrobili grafiki wektorowej


nie użyto sprajtów - szkoda bo byłaby bardziej żwawa

Ostatnia gra jedynie to Kozi Orro. Nie wiem jakie ma buforowanie ale moze jeden sprajt bedzie. Fabula zajebista, że scenariuszem to już roznie. No fonty mogly by być lepsze i ekran szerszy ale od biedy się da się z tym pogodzic. Zwawoscia moze konkurowac z najlepszymi tytulami. Wciaga strasznie - w jedna plansze mogę grac pol dnia i z tego z 30 sejw'ow robic, a i dobrze, że ma zgrywanie na dyskietke, bo to wazne.

booker pisze:Ostatnia gra jedynie to Kozi Orro.

? A co to to to ?

P.S. Ok, przeczytałem wcześniejszy post at0mica ale nadal nie rozumiem bookera .

Ostatnio grałem w Batman the Movie, akurat znalazłem wersję, która działa prawidłowo z SD2IEC

A propos Batmana będzie bardzo offtopicowo ale tak mi się skojarzyło a propos innej gry, Batman: The Caped Crusader. Jest bardzo ciekawy i inspirujący wywiad z grafikiem, który pracował m.in. nad tą grą. Wywiad znajdziecie na c64.com:

http://www.c64.com/gt_display_interview ... terview=24

Polecam .

at0mic pisze:mnie powala na kolana gra zorro
świetna fabuła i scenariusz!

(...)

Ooooo! Toż to dopiero nostalgia przez duże N! Pamiętam jak jeszcze jako siurek z podstawówki chodziłem do mojej ciotki pograć na commodore (sam też miałem, ale nie miałem takich gier jak ona na kasetach) i pocinałem z siostrzenicami w Zorro. Nie wiedzieliśmy o co chodzi i za każdym razem rozgrywka kończyła się ślepym podążaniem w prawo aż do momentu w którym most się zamykał i należało znaleźć sposób na stratę żyć. Dopiero po jakimś czasie odkrywaliśmy podziemia i dodatkowe plansze, co było frajdą, ale tak naprawdę przypadkowe odkrycie, że pijakowi (który wyglądał na tło) należy podarować flaszkę skutkuje kolejną dawką rozrywki spowodowało, że poważnie zaczeliśmy poczynać jakiś progres. Ale dopiero na emulatorze po latach udało mi się ukończyć całość...i jak to zwykle bywa w c64 zakończenie było rozczarowujące.

jak dla mnie to Montezuma, Ninja, International karate+ i Fist + to gry kultowe czesto do nich wracam

a jeszcze Bruce Lee i jego druga czesc na pc

BagoZonde pisze:z grafikiem.

graficzką.

Zamzara - pierwszy raz w życiu. Przez przypadek natrafiłem.

https://www.youtube.com/watch?v=Fx9L_YYn0UI

https://www.youtube.com/watch?v=2N06SGff9t8

PushOver

Super Bread Box.
masakra jak ta gra wciąga. zwłaszcza na 29'' telewizorze. klimat starego grania w salonie na telewizorze

draconus
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... RdbMEwLgsQ
mimo trochę kulawego sterowania i często bezsensownych przeciwników gra ma klimat i ciekawe motywy
no i nostalgia pewnie działa

Zawsze lubiłem grać z bratem w psychiczne świnie...
http://csdb.dk/release/?id=123009
Z resztą samemu też dobrze się grało. Oczywiście bez żadnych unlimitetów. Jaja, jak berety. Tylko trzeba się wciągnąć.
Ostatnio odpaliłem moim dzieciakom te gierke (wiek 4+ i 2+) na 2 playery (niby w jednej drużynie przeciwko pozostałym świniom). Raczej nie kumały do końca o co chodzi, ale rozpierducha była przednia. Wolna amerykanka i anarchia w jednym.
Kiedyś dobrze lałem te świnie, spróbujcie Wy!!!

Ostatnio przypomniała mi się gierka pt. MISSION ELEVATOR. >>> http://csdb.dk/release/?id=40198 <<<
Grałem w nią na salonach gier, zanim dostałem C64.
Ta gierka jest poniekąd związana z moją nową pracą, którą rozpocząłem w poniedziałek. Zgadnijcie jaką!
Praca w roli motorniczego musi poczekać... do odwołania!

tsl weś sie jebnij na łep i spadaj na bambus!

Znalazłem grę z przeszłości, niczym prawdziwy detektyw zorganizowałem śledztwo w celu dorwania tej gierki. Najpierw musiałem wyciągnąć wszystkie głęboko zakopane fotki z mojej głowy i porównać z rzeczywistością, dowiedzieć się jaki był tytuł. Dorwać tą grę. Trwało to z 7 miesięcy w między czasie musiałem przyswoić dużo wiedzy pobocznej oraz zaopatrzyć się w dodatkowe gadżety co c64. Udało się, gra nazywa się Midnight resistance. Po tym całym szlaku poszukiwań, nerwów, pocie i krwi, usiadłem i odpaliłem, Z wypiekami na twarzy, zatarłem rączki i podniecony zacząłem grać. Rąbałem, strzelałem i skakałem... całe 10 minut

Galencia, tala budżetowa galaga. fajne, obecnie zniżka na steamie:
https://store.steampowered.com/app/887510/Galencia/

International Karate Ultimate:-)
Podbijam stawkę:-)