Rzecz sie dziala chyba w jakims kosmosie czy cos. Legendy nie pamietam, pamietam gameplay.
pole gry to byl jakies wieloscian (chyba kwadrat). Bedac na obrzezach (krawedziach) wieloscianu zawsze byles bezpieczny. W srodku lataly rozne gowna. Kontakt z gownem w srodku wieloscianu (poza krawedzia) rowna sie strata zycia.
Aby przejsc kolejny level naleza 'zabrac' okreslony procent powierzchni wieloscianu. Aby tego dokonac nalezalo "wejsc" do srodka i dotrzec niedotknietym do innej krawdzi. Idac przez srodek zostawiales slad - jezeli latajace w srodku gowno dotyka sladu - rowniez tracisz zycie. Jezeli dojdziesz do innej krawdzi bezpiepiecznie, pole gry zmiejsza sie o czesc ktora 'odkroiles' swoim sladem.
Jak sie ta gra nazywala?
Nie pamietam tytulu gry - help
Nie pamietam tytulu gry - help
was twenty, is five, my friend...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3962
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Tomb Raider? http://www.youtube.com/watch?v=Vde93bn6kxk
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
Stix?
http://www.youtube.com/watch?v=yLpzhn4BJnA
Zobacz tu:
http://www.gamebase64.com/search.php?a= ... 6&d=18&h=0
http://www.youtube.com/watch?v=yLpzhn4BJnA
Zobacz tu:
http://www.gamebase64.com/search.php?a= ... 6&d=18&h=0
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.