Ban i skasowanie konta kisiela
: 28 lut 2012, 13:16
Hej wszystkim, chciałbym podzielić się pewnym info...
Od około tygodnia prywatnie toczyłem rozmowy z kisielem w sprawie jego odejścia z forum, niby prosta rzecz, usunąć konto i po problemie, ale żąda on usunięcia wszystkich swoich postów, na co zgodzić się nie mogę, może i niektóre wątki zyskałyby na tym znacząco, ale większość stałaby się niezrozumiałymi śmietnikami.
Na publiczne głosowanie nad tym nagięciem regulaminu również się nie zgadza, jego jedyną ofertą jest straszenie sądem, nie zamierzam się przed tymi groźbami(oraz w razie ich spełnienia ewentualną wycieczką do sądu) ugiąć.
W najbliższym czasie zbanuje go oraz usunę jego konto przez co jego nick zniknie sprzed jego postów.
Tyle, rozdział pt. kisiel na tym forum powoli się zamyka, to już drugi raz, kiedy przez niego boli mnie bycie adminem na tym forum, ale na szczęście to szybko przemija. O oczekiwanych update'ach pamiętam, zrobię je pod koniec tygodnia o ile PC'ta nie zarekwirują mi smutni panowie w mundurach
Ogólnie odradzam Wam jakiekolwiek kontakty z tym w mojej opinii toksycznym człowiekiem.
Od około tygodnia prywatnie toczyłem rozmowy z kisielem w sprawie jego odejścia z forum, niby prosta rzecz, usunąć konto i po problemie, ale żąda on usunięcia wszystkich swoich postów, na co zgodzić się nie mogę, może i niektóre wątki zyskałyby na tym znacząco, ale większość stałaby się niezrozumiałymi śmietnikami.
Na publiczne głosowanie nad tym nagięciem regulaminu również się nie zgadza, jego jedyną ofertą jest straszenie sądem, nie zamierzam się przed tymi groźbami(oraz w razie ich spełnienia ewentualną wycieczką do sądu) ugiąć.
W najbliższym czasie zbanuje go oraz usunę jego konto przez co jego nick zniknie sprzed jego postów.
Tyle, rozdział pt. kisiel na tym forum powoli się zamyka, to już drugi raz, kiedy przez niego boli mnie bycie adminem na tym forum, ale na szczęście to szybko przemija. O oczekiwanych update'ach pamiętam, zrobię je pod koniec tygodnia o ile PC'ta nie zarekwirują mi smutni panowie w mundurach
Ogólnie odradzam Wam jakiekolwiek kontakty z tym w mojej opinii toksycznym człowiekiem.