c64scene.pl

Czy obsługiwał ktoś ten program, tworzył na nim?
Otóż mam problem odnośnie kilku kwestii, których nie udało mi się samemu odkryć.

Moje pytanie: jak dodawać w nim nowe strony? No i podczas odtwarzania żeby był przeskok z jednego tracka na następny automatycznie.

Jak eksportować muzykę w tym programie do formatu *.sid ?

Jak kopiować wzorce oraz tracki abym nie musiał tego robić od nowa.

przesiądź się na co innego cybertracker ma kiepski player, nie brzmi.

Potwierdzam

i jeszcze nieefektywny packer. wreszcie, nikt go nie używa i dlatego trudno ci będzie znaleźć pomoc, tak jak teraz

randall pisze:i jeszcze nieefektywny packer. wreszcie, nikt go nie używa i dlatego trudno ci będzie znaleźć pomoc, tak jak teraz

Fredrik (nad)używa http://noname.c64.org/csdb/scener/?id=19950

Pozostaje mi chyba GOATse tracker . Tu jest manual więc nie będzie problemów.

Tylko w nim jest taki problem, że jak chce załadować instrumenty to wyskakuje "load music", dwie opcje są na tym samym klawiszu F10, pewnie się da jakoś przełączyć.

dasz rade miras nie poddawaj sie jak cos to na party ci chlopaki pokaza.
z tego co pamietam to chyba musisz wejsc najpierw w edycje instrumentów tj.F7 a dopiero potem F10 zeby wgrac.

kiedy edytujesz instrument lub tablice, F10/F11 to load/save instrument, kiedy edytujesz pattern albo orderlist - load/save song. a wogle to nie ładuj instrumentów, zrób własne

Nie jest źle, już coś łapię w tym trackerze, byłoby jeszcze lepiej jakbym zdążył coś skomponować na party.

a wogle to nie ładuj instrumentów, zrób własne

Się wie, ale musiałem wpierw przetestować program.[/quote]

Odradzam. Jeden z najgorszych edytorów jakie powstały. Rastertime około $3f, zgrana i spakowana muza ma ok 80-120 bloków. Efekty marne, player beznadziejny.

Jest tyle edytorów napisanych na Commodore 64, że na pewno znajdziesz taki który będzie Ci odpowiadał.

Potwierdzam, Cybertracker nie był najlepszym edytorem. Każdy z obecnych tu muzyków (włącznie ze mną) ma jakiś swój ulubiony edytor. A jedyną alternatywą na pewno nie jest Goat... bez przesady.