Excel - przyjaciel kodera ;)
Excel - przyjaciel kodera ;)
Kilka osób pytało mnie o to przy różnych okazjach więc stwierdziłem że może się podzielę swoimi "best practices". Oczywiście tak, wiem, że większośc z tego można robić makrami w bardziej rozbudowanych setupach. Tylko po co sobie wyobrażać pewne rzeczy, kiedy można je zobaczyć.
Bardzo ładnie działa rozrysowywanie pewnych rzeczy do efektów na kartce w kratkę, a Excel jest takim zeszytem w kratkę z dopalaczem w postaci formuł oraz metodą "zaznacz i przeciągnij".
Poniżej przykłady zastosowań, przy których można sobie nim pomóc.
1. Rozpisywanie kodu, wartości do procedur etc.
Ten przykład miał w moim przypadku zastosowanie przy kodowaniu w monitorze, bo przy wykorzystaniu assemblera oczywiście jest na to miejsce w źródle
2. Rozplanowywanie rozkładu pamięci - między częściami w demie dyskowym, ale również w ramach jednego pliku.
Jeden z lepszych sposobów w/g mnie na zwizualizowanie sobie tego gdzie co jest i na co uważać przy przechodzeniu między częściami. Ułatwia też planowanie ładowania "na zapas" (np. dane które będą potrzebne za 2 części do przodu).
3. Sinusmaker.
Niestety nie udało mi się znaleźć sinusmakera który byłby w stanie wygenerować mi w 100% to, czego oczekiwałem (balistyka), w związku z powyższym też zrobiłem to sobie w Excelu. Kontrola nad wygenerowanymi wartościami jest całkowita. Wstawiony najzwyklejszy wykres, który na bieżąco pięknie wizualizuje gotową tabelę. Po prawej stronie widać wygenerowane linie BASICa, ale oczywiście mogą to również być gotowe taby do assemblera. Jeżeli linie BASICa to bardzo ładnie kopiują się potem do vice (ctrl+c a potem prawy klawisz myszki przekleja zawartość schowka, łącznie z RETURNami ).
4. Generowanie kodu z wartościami.
Prosty przykład generowania adresów formułami, a następnie tworzenia z nich gotowych linii kodu do przeklejenia do assemblera. Minimalizuje prawdopodobieństwo pomyłki
5. Tabele.
Wszelkiego rodzaju dane tabelaryczne i przekształcanie ich w linie gotowe dla assemblera. Tutaj przykład bardzo prosty, ale łatwo da się robić nawet wielowymiarowe matryce.
6. Rozplanowanie ekranu, adresowanie i generowanie odnośnego kodu.
Tutaj mam po prostu zrobiony template do wykorzystania. W tym konkretnym przypadku planuję $d800, ale zamiana tego na przykład na planowanie $0400 to zmiana jednej komórki. Można planować ekran "na sucho", ale również tak jak na przykładzie poniżej - z podklejonym zrzutem ekranu z grafą. Bardzo ułatwia wszelkiego rodzaju fade-in'y. Po prawej stronie gotowy kod, wartości graniczne do odczytania z osi X.
Bardzo ładnie działa rozrysowywanie pewnych rzeczy do efektów na kartce w kratkę, a Excel jest takim zeszytem w kratkę z dopalaczem w postaci formuł oraz metodą "zaznacz i przeciągnij".
Poniżej przykłady zastosowań, przy których można sobie nim pomóc.
1. Rozpisywanie kodu, wartości do procedur etc.
Ten przykład miał w moim przypadku zastosowanie przy kodowaniu w monitorze, bo przy wykorzystaniu assemblera oczywiście jest na to miejsce w źródle
2. Rozplanowywanie rozkładu pamięci - między częściami w demie dyskowym, ale również w ramach jednego pliku.
Jeden z lepszych sposobów w/g mnie na zwizualizowanie sobie tego gdzie co jest i na co uważać przy przechodzeniu między częściami. Ułatwia też planowanie ładowania "na zapas" (np. dane które będą potrzebne za 2 części do przodu).
3. Sinusmaker.
Niestety nie udało mi się znaleźć sinusmakera który byłby w stanie wygenerować mi w 100% to, czego oczekiwałem (balistyka), w związku z powyższym też zrobiłem to sobie w Excelu. Kontrola nad wygenerowanymi wartościami jest całkowita. Wstawiony najzwyklejszy wykres, który na bieżąco pięknie wizualizuje gotową tabelę. Po prawej stronie widać wygenerowane linie BASICa, ale oczywiście mogą to również być gotowe taby do assemblera. Jeżeli linie BASICa to bardzo ładnie kopiują się potem do vice (ctrl+c a potem prawy klawisz myszki przekleja zawartość schowka, łącznie z RETURNami ).
4. Generowanie kodu z wartościami.
Prosty przykład generowania adresów formułami, a następnie tworzenia z nich gotowych linii kodu do przeklejenia do assemblera. Minimalizuje prawdopodobieństwo pomyłki
5. Tabele.
Wszelkiego rodzaju dane tabelaryczne i przekształcanie ich w linie gotowe dla assemblera. Tutaj przykład bardzo prosty, ale łatwo da się robić nawet wielowymiarowe matryce.
6. Rozplanowanie ekranu, adresowanie i generowanie odnośnego kodu.
Tutaj mam po prostu zrobiony template do wykorzystania. W tym konkretnym przypadku planuję $d800, ale zamiana tego na przykład na planowanie $0400 to zmiana jednej komórki. Można planować ekran "na sucho", ale również tak jak na przykładzie poniżej - z podklejonym zrzutem ekranu z grafą. Bardzo ułatwia wszelkiego rodzaju fade-in'y. Po prawej stronie gotowy kod, wartości graniczne do odczytania z osi X.
Arise - keeping your eyes wide open since 1991.
@wacek
WOW!
myślę że to by był ładny prezent dla sceny gdyby to się znalazło (kiedyś?) na CSDB...
btw: do planowania ekranu jest taki edytorek na csdb co pozwala edytować mapy - nie pamiętam jak się nazywa ale po twoim skreenszocie od razu go skojarzyłem bo wyglądał jakoś podobnie.
co do XLSa to ja czasami zaglądam tutaj:
http://plus4world.powweb.com/dl/tools/rommap/index.php
tak, tak czasami bawię się na komputerach z większą ilością kolorów a ta mapa w xls dokładnie opisuje co gdzie jest w Cplus/4.
podają też bardzo często analogiczne rejestry VICa z C64 aby można było łatwiej się przesiadać.
i wiem że to nie to co ty robisz z excelem, ale takie wykozystanie tego narzędzia też jest OK iMO.
CRRN
WOW!
myślę że to by był ładny prezent dla sceny gdyby to się znalazło (kiedyś?) na CSDB...
btw: do planowania ekranu jest taki edytorek na csdb co pozwala edytować mapy - nie pamiętam jak się nazywa ale po twoim skreenszocie od razu go skojarzyłem bo wyglądał jakoś podobnie.
co do XLSa to ja czasami zaglądam tutaj:
http://plus4world.powweb.com/dl/tools/rommap/index.php
tak, tak czasami bawię się na komputerach z większą ilością kolorów a ta mapa w xls dokładnie opisuje co gdzie jest w Cplus/4.
podają też bardzo często analogiczne rejestry VICa z C64 aby można było łatwiej się przesiadać.
i wiem że to nie to co ty robisz z excelem, ale takie wykozystanie tego narzędzia też jest OK iMO.
CRRN
Niezłe,
oczywiście do takich rzeczy jest metakod w kompilatorach, ale rzeczywiście tu mamy z wizualizacją.
Do przykładu 6. dobry jest GangEd, a do fade-a edytor Zieloka
Wackee udostępnisz te formularze ?
ps. wszystkie tytuły i nazwy po polsku ? nie spodziewałbym się ))))
ps2. machnij to jako art do C&AFan "dla potomnych"
oczywiście do takich rzeczy jest metakod w kompilatorach, ale rzeczywiście tu mamy z wizualizacją.
Do przykładu 6. dobry jest GangEd, a do fade-a edytor Zieloka
Wackee udostępnisz te formularze ?
ps. wszystkie tytuły i nazwy po polsku ? nie spodziewałbym się ))))
ps2. machnij to jako art do C&AFan "dla potomnych"
Bo pecet to zwykły banan...
Re: Excel - przyjaciel kodera ;)
Wacek, jesteś normalnie Master Project Administrator. Jak dla mnie równie dobrze mógłbyś teraz powiedzieć, że jesteś Niemcem
Bardzo podoba mi się Sinus Part
Gdybyśmy w Tropyx mieli takie podejście do projektowania, byłaby szansa (choć nadal mała) że nasze dema byłyby 100% ERROR FREE.
Carrion, nie masz gdzieś tam w zanadrzu też mapki z wizualizacją długich/krótkich linii rastra w zależności od ustawień VIC'a?
Bardzo podoba mi się Sinus Part
Gdybyśmy w Tropyx mieli takie podejście do projektowania, byłaby szansa (choć nadal mała) że nasze dema byłyby 100% ERROR FREE.
Carrion, nie masz gdzieś tam w zanadrzu też mapki z wizualizacją długich/krótkich linii rastra w zależności od ustawień VIC'a?