c64scene.pl

Witam wszystkich,

Mialem ostatnio troche motywacji, aby narysowac cos na C64. Na przestrzeni kilku ostatnich wieczorow udalo sie. Jest to przerys ze zdjecia dostepnego na sieci. Zalaczam zdjecie referencyjne, poszczegolne kroki rysowania pica oraz wersje prawie finalna (powiedzmy 95%:). Mam zamiar poprawic jeszcze troche dithering oraz dorzucic i zmiksowac wiecej kolorow. Calosc zostala zrobiona na Timanthesie.

Wszelka konstruktywna krytyka oraz uwagi mile widziane:)

Udanego weekendu

Wygląda zajebiście.

te konwertery to coraz lepsze robią;)

kisiel pisze:te konwertery to coraz lepsze robią;)

Nawet kolory dodają

przeskok z fazy przedostatniej do ostatniej jest mocno zastanawiający... np oczy i zęby wyglądają - hm idealnie wypixlowane na ten przykład.

zastanawiam się tylko po co "tracić" czas na przerysowywanie czegoś w timanthesie skoro można skonwertować
taki mały flame hehe

Jeśli to nie jest konwert a faktycznie pixlowane to - well done!

carrion pisze: zastanawiam się tylko po co "tracić" czas na przerysowywanie czegoś w timanthesie skoro można skonwertować
taki mały flame hehe

Wieeeelu na scenie C64 (i innych scenach też) tak robi/ło, swego czasu nawet Carrion Co więcej jeszcze niedawo niejaki Carrion pisał: "4. przerysowywanie obrazków to była, jest i będzie dobra szkoła i nauka pixlowania. poza tym wielcy malarze tez przemalowywali dzieła innych po to aby się uczyć i wypracowywać techniki. (np Picasso tak robił)"

carrion pisze:przeskok z fazy przedostatniej do ostatniej jest mocno zastanawiający... np oczy i zęby wyglądają - hm idealnie wypixlowane na ten przykład.

zastanawiam się tylko po co "tracić" czas na przerysowywanie czegoś w timanthesie skoro można skonwertować
taki mały flame hehe

Jeśli to nie jest konwert a faktycznie pixlowane to - well done!

Czekalem na komentarz Mastah Carriona no i jest:)

Carrion, pixelowanie i dopieszczanie obrazka zajelo mi wczoraj caly wieczor spedzony przy dobrym browarze:) Trzeba bylo Cie zaprosic, pomoglbys mi przy pracy Gdy pixelowalem na C64 zawsze mialem problemy z rysowaniem konturow (patrz obrazki na CSDB), obrazki mialy wieksze lub mniejsze defekty co zreszta widac. W Timanthesie jest ta fajna opcja, ze zawsze np. zdjecie mozna ulokowac na odrebnej warstwie i narysowac kontury z bardzo dobra dokladnoscia. Podobnie z wypelnieniem. I tu skladam poklon dla autora Timanthesa.

No wlasnie oczy, zeby, usta i nos zajely mi najwiecej czasu. Ale zeby, oczy, dithering na lewym policzku Ice Cuba (patrzac jako widz), naszyjnk, opaska na glowie Ice Cuba moim zdaniem sa tragiczne. Rozdzielczosc C64 jest troche za mala we FLI, zeby mozna bylo wypixelowac je bardzo dokladnie. We IFLI pewnie byloby latwiej. Moze nastepny pic bedzie we wlasnie w IFLI. A z drugiej strony pixelowalem duzo jeszcze na Amidze, zwlaszcza roznorakich twarzy z oczami czy zebami. Wejdz na www.scene.pl i popatrz w galerii obrazki autora Flow/Bauknecht.

Mam motywacje na nastepny obrazek na C64, ale to juz pewnie bedzie na najblizsze party. Carrion bede Ci podsylal kazdy stage z prac nad obrazkiem

taka luzna refleksja - moze wprowadzic podzial grafiki c64 na konwerty (dla tych ktorzy nie chca tracic czasu) i pikslowane (dla tych co maja za duzo czasu)...

joodas pisze:bede Ci podsylal kazdy stage z prac nad obrazkiem

Jesli masz kamerke internetowa to daj linka i kazdy zobaczy jak rysujesz. Albo nagraj rysowanie i wrzuc filmik.

Sebaloz/Lepsi.De pisze:

joodas pisze:bede Ci podsylal kazdy stage z prac nad obrazkiem

Jesli masz kamerke internetowa to daj linka i kazdy zobaczy jak rysujesz. Albo nagraj rysowanie i wrzuc filmik.

Kamerki nie uzytkuje. Jak zapewnisz jakas duza macierz dyskowa to nie ma problemu Sebaloz, bo nagranie 20 sekund tego co sie dzieje na pulpicie za pomoca CamStudio zajelo 33MB. Tak czy siak zrobie co najwyzej jakis skrot w postaci AVI z rysowania pica na party.

po pierwsze
Dajcie spokój z tym mastah - stare dzieje...

Co do polemiki:

irwin:
Dalej uważam że przerysowywanie do dobra szkoła pixlowania. tutaj jednak miałem kilka wątpliwości czy faktycznie to było pixlowane bo jak kiedyś pisałem np tutaj
http://carrionpixels.wordpress.com/2010 ... timanthes/
Timanthes potrafi skonwertować tak że będzie to wyglądało prawie jak pixlowane.

joodas:
mimo wszystko jednak przerysowywanie w timanthesie z włączoną przezroczystosićą warstwy to już nie to samo co przerysowywanie kiedyś. Jestem skłonny nawet przełkąć fakt że coś jest skonwertowane i np potem poprawiane, lub np ma dorobione inne własne motywy aby stworzyć własne obrazki, JEst to zawsze jakiś element twórczy, a przerysowywanie w timanthesie to tylko na potrzeby uczenia się

a przerysowywanie zawsze będę uważał za dobrą szkołę i tak powtórzę jeszcze raz co już w tym wątku napisałem - Well done! miejscami dithering z czarnego do brązowego jest Perfekcyjny.

joodas: nie potrzebuje wszystkich stage'ów.
obrazki z amigi nie wszystkie w moim klimacie, ale dobre są.
rysuj, rysuj... jak widzę że ludzie cały czas rysują na c64 sam mam sporo motywacji - zwłaszcza po takim BP

joodas pisze: Wszelka konstruktywna krytyka oraz uwagi mile widziane:)

No mnie się podoba, tylko te zęby. wygląda jakby miał dwa, takie wielkie

A mnie się to nie podoba...Jakoś to dziwnie wygląda. A zresztą nie podoba mi się czarowanie grafiki na PC - gdzie te czasy gdy królowała Amica Paint, Art Studio i te cudo co obsługiwało myszkę amigowską. Pewnie włożyłeś w ten pic sporo wysiłku ale wygląda to zupełnie nie-oldskulowo. Ja zdecydowanie wolę porządnie zrobione logo w multi - tutaj moim bogiem jest Compyx...

Przełączam się na Fallout 2

Mirek

Hornet pisze:królowała Amica Paint, Art Studio i te cudo co obsługiwało myszkę amigowską.

Tylko joy. Prawdziwy komodorowski oldschoolowiec nigdy nie podlaczylby myszki do c64.

Hornet pisze:A mnie się to nie podoba...Jakoś to dziwnie wygląda. A zresztą nie podoba mi się czarowanie grafiki na PC - gdzie te czasy gdy królowała Amica Paint, Art Studio i te cudo co obsługiwało myszkę amigowską. Pewnie włożyłeś w ten pic sporo wysiłku ale wygląda to zupełnie nie-oldskulowo. Ja zdecydowanie wolę porządnie zrobione logo w multi - tutaj moim bogiem jest Compyx...

Przełączam się na Fallout 2

Mirek

Deprecha Jeżeli się nie rozwijamy, to się cofamy.

Rób swoje, Joodas. Czekam na nowe prace

Hornet pisze:A mnie się to nie podoba...Jakoś to dziwnie wygląda. A zresztą nie podoba mi się czarowanie grafiki na PC - gdzie te czasy gdy królowała Amica Paint, Art Studio i te cudo co obsługiwało myszkę amigowską. Pewnie włożyłeś w ten pic sporo wysiłku ale wygląda to zupełnie nie-oldskulowo. Ja zdecydowanie wolę porządnie zrobione logo w multi - tutaj moim bogiem jest Compyx...

Przełączam się na Fallout 2

Mirek

Hornet, nie marudz tylko odpalaj Turbo Assemblera. Zrobie kilka ladnych logosow a Ty zakodujesz jakies dobre demko. Mysle, ze i muzyka tez by sie znalazla:)

Pikselujesz w nowoczesnym cross-devowym Timanthesie a polecasz assemblera sprzed ćwierć wieku

KickAss lub dla tradycjonalistów 64tass to dziś jedyna słuszna droga

Prawdziwi oldschoolowi koderzy nie uzywaja zadnych turbo assemblerow tylko koduja pod monitorem.

Sebaloz/Lepsi.De pisze:Prawdziwi oldschoolowi koderzy nie uzywaja zadnych turbo assemblerow tylko koduja pod monitorem.

You said it, sister