sellout.wackee pisze:Ja też kupiłem.
Silly Venture 2k12
No i szerzy się rejterada scenowa na całego, Komodorowcy kupują masowo atarynki, Wacek wyprzedaje soft na C64 i kupuje Ataraka. jakich czasów się dożyłem...koniec świata faktycznie się zbliża...
Nie wiem czy Was tak zauroczyła ta otoczka wokół ostatniego party SillyVenture (rozumiem że jeszcze taki Sebcia że klęka przed Czarną i jest gotów bić pokłony
czy to że Atarowcy w ostatnich latach tworzą bardziej zgraną paczkę, no bo chyba nie nagła zmiana gustu, przecież Atari SID-a i VIC-a nie ma szans przebić, choćby nie wiem co...
Nie wiem czy Was tak zauroczyła ta otoczka wokół ostatniego party SillyVenture (rozumiem że jeszcze taki Sebcia że klęka przed Czarną i jest gotów bić pokłony

- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3964
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
I tak tej wartosci artystycznej jest na tyle ze mozna nia obdarzyc wszystkie Twoje posty z calego miesiaca. Komentarze Komancza sa idealne. Sam chcialbym umiec jednym slowem tak trafnie i stylowo wyrazic to co zajeloby mi kilka zdan bez kompresji. Wtedy odzywalbym sie czesciejwackee pisze:Twoje komentarze robią się coraz krótsze i na ryj spada ich wartość artystyczna.

__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
No dobra, to ja się przyznam do prowokacji
to zdjęcie jest sprzed pół roku, kupiłem od kolesia komodorka z monitorem 1802 i w komplecie była też atarynka, jak szybko kupiłem tak szybko sprzedałem na allegro 
Nie mam nic do atari ale scenowanie na innych platformach (po krótkim romansie ze sceną pece w latach 90'ych
) mnie nie interesuje, dla mnie istnieje tylko komoda i to tylko 64
Ciekawi mnie scena spectrum ale w trybie biernym jako fan/obserwator. I nawet chyba 3 cycki by mnie nie przekonały do rejterady 
Myślę że głównie z grafikami jest inaczej. Zwłaszcza jak patrzę na poczynania carriona, dla którego poszczególne platformy to tylko wypadkowa zestawu kilku parametrów (rozdzielczość, ilość kolorów, ograniczenia trybu). Różnica na moim polu jest głębsza i też stoi za tym jakaś ideologia (mimo wszystko), dla mnie to na czym robię ma znaczenie.
Kwestia sprzętu to jedno, a kwestia klimatu to drugie. Jak patrzę na to co się dzieje chociażby na przykładzie tego party to trochę mnie to bawi, że jeżeli to ma być wyznacznik dobrej zabawy, to spoko, tylko że to jest w sumie doganianie sceny amigowej z '95 roku. Wtedy mnie też to bawiło, tyle że wtedy miałem adekwatny do tego wiek
Myślę że jak trochę jeszcze poczekamy, to z takim delayem atarowska scena zacznie pić jak komodorowska na przełomie tysiącleci - podobnie jak sebaloz który w temacie "używania życia" ma jakiś 10-letni delay względem reszty (łażenie po dyskotekach w bartochach - czy ktoś to jeszcze pamięta?
). I absolutnie nie chcę tutaj obrazić kogokolwiek z atari, po prostu takie mam przemyślenia patrząc na to z boku. Nie trzeba się z nimi zgadzać.
PS. seba i splatter, pojeździlibyście ze mną i pozmenem na koncerty parę lat temu, po klubach gdzie nerderii nie przepuszcza selekcja... trust me, byle cycek nie robiłby już na was takiego wrażenia


Nie mam nic do atari ale scenowanie na innych platformach (po krótkim romansie ze sceną pece w latach 90'ych



Myślę że głównie z grafikami jest inaczej. Zwłaszcza jak patrzę na poczynania carriona, dla którego poszczególne platformy to tylko wypadkowa zestawu kilku parametrów (rozdzielczość, ilość kolorów, ograniczenia trybu). Różnica na moim polu jest głębsza i też stoi za tym jakaś ideologia (mimo wszystko), dla mnie to na czym robię ma znaczenie.
Kwestia sprzętu to jedno, a kwestia klimatu to drugie. Jak patrzę na to co się dzieje chociażby na przykładzie tego party to trochę mnie to bawi, że jeżeli to ma być wyznacznik dobrej zabawy, to spoko, tylko że to jest w sumie doganianie sceny amigowej z '95 roku. Wtedy mnie też to bawiło, tyle że wtedy miałem adekwatny do tego wiek


PS. seba i splatter, pojeździlibyście ze mną i pozmenem na koncerty parę lat temu, po klubach gdzie nerderii nie przepuszcza selekcja... trust me, byle cycek nie robiłby już na was takiego wrażenia

Arise - keeping your eyes wide open since 1991.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3964
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
hehe. Dyskoteka Knur w Bartoszycach. Lustra naklejone na filary bedace na srodku sali jako najlepsze miejsca do tanczenia. I jakas miejscowa laska do Shella, ktory wbil sie na te miejscowke:
- spadaj, tutaj jest zajete.
Tez mi sie ten kabaret skojarzyl z Intel Outside.
- spadaj, tutaj jest zajete.
Tez mi sie ten kabaret skojarzyl z Intel Outside.
was twenty, is five, my friend...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3964
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
http://www.metacafe.com/watch/689693/ja ... sored_ver/kotrobot pisze:Kiedyś jeszcze striptiz był. Wyjebali z tube?
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3964
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
http://artcity.bitfellas.org/index.php? ... 2&type=tag
Grafika z compo.
Z muzyki polecam przesłuchać pracę !Cube.
+ na party wydał kolekcję. Na jego stronie jest chyba do odsłuchu w normalnych formatach.
Grafika z compo.
Z muzyki polecam przesłuchać pracę !Cube.
+ na party wydał kolekcję. Na jego stronie jest chyba do odsłuchu w normalnych formatach.
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.
śmieszna jest ta grafika.... (choć technicznie najlepsza z pozostałych z SV'12)
Commodore - company on the edge...
czytajcie książki ludzie!
człowiek, który potrafił wstrzynać dostawę 6502 przed sezonem sprzedażowym Christmas 197... któregoś tam roku do Atari tylko po to aby sprzedać więcej VICa-20 jest teraz chołbiony przez /|\ Atarowców - brawo
bo co?
bo zrobili 520...
plz!!!
Commodore - company on the edge...
czytajcie książki ludzie!
człowiek, który potrafił wstrzynać dostawę 6502 przed sezonem sprzedażowym Christmas 197... któregoś tam roku do Atari tylko po to aby sprzedać więcej VICa-20 jest teraz chołbiony przez /|\ Atarowców - brawo

bo co?
bo zrobili 520...
plz!!!