Dwa Commodory
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
Chyba sobie odpuszczę, bo nie mam umiejętności ani czasu żeby się tym zajmować. Odeślę go do sprzedawcy, zwróci mi pieniądze i najwyżej ktoś z was będzie mógł go od niego odkupić i naprawić. Chyba tak będzie najlepiej.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
Zastanawia mnie też jeszcze jedna rzecz - jak wiadomo czasem trzeba zmieniać port joysticka, bo niektóre gry używają jednego, a inne drugiego. Niektórzy ostrzegają przed przełączaniem portu podczas gry, ale chyba i tak większość to robi, no bo nikomu się nie chce tracić kolejnych 15 minut na wczytanie gry. Sam też przyznaję, że przełączam port w czasie gry i jak dotąd nic złego się nie stało. Pytanie do was - czy jest gdzieś jakaś lista pokazująca, która gra korzysta z którego portu, żebym już nie musiał się potem przełączać? I drugie pytanie - na Ebayu znalazłem takie coś:
https://www.ebay.pl/itm/155808975025
Z tego co rozumiem to pozwala na używanie joysticka bez konieczności zmiany portu. Czy ma to sens, czy jednak poprzestać na przełączaniu portu w czasie gry?
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
Zastanawia mnie też jeszcze jedna rzecz - jak wiadomo czasem trzeba zmieniać port joysticka, bo niektóre gry używają jednego, a inne drugiego. Niektórzy ostrzegają przed przełączaniem portu podczas gry, ale chyba i tak większość to robi, no bo nikomu się nie chce tracić kolejnych 15 minut na wczytanie gry. Sam też przyznaję, że przełączam port w czasie gry i jak dotąd nic złego się nie stało. Pytanie do was - czy jest gdzieś jakaś lista pokazująca, która gra korzysta z którego portu, żebym już nie musiał się potem przełączać? I drugie pytanie - na Ebayu znalazłem takie coś:
https://www.ebay.pl/itm/155808975025
Z tego co rozumiem to pozwala na używanie joysticka bez konieczności zmiany portu. Czy ma to sens, czy jednak poprzestać na przełączaniu portu w czasie gry?
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 mar 2019, 13:06
Re: Dwa Commodory
Podłącz dwa joysticki, nie będziesz musiał przełączać.
Speedy.
Speedy.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
Trochę nie ma sensu kupować drugiego joysticka, gdy mam zamiar używać tylko jednego. Poza tym mam tam już wystarczającą plątaninę kabli.
Re: Dwa Commodory
https://retronics.eu/?a=item&id=47&l=pl
A taka nie pasuje? Chyba, że czegoś nie zrozumiałem.
A taka nie pasuje? Chyba, że czegoś nie zrozumiałem.
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
No nie, ja nie szukam osłony do chlebaka Pisząc o osłonie, miałem na myśli, że szkoda, że nie powstała osłona do wersji C64C na wzór właśnie chlebaka. Czyli przykrywasz C64C osłoną i wygląda jak chlebak. Niestety raczej nie ma czegoś takiego i jedyne co można zrobić to nakleić sobie zdjęcie chlebaka na przezroczystą osłonę.
Nie odpowiedzieliście mi co z tym przepinaniem portów - można to robić przy włączonej grze? Ja tak robię szczerze mówiąc w tym moim C64C i jak dotąd nic się nie stało, ale nie chciałbym, żeby za którymś razem coś się spier***.
Nie odpowiedzieliście mi co z tym przepinaniem portów - można to robić przy włączonej grze? Ja tak robię szczerze mówiąc w tym moim C64C i jak dotąd nic się nie stało, ale nie chciałbym, żeby za którymś razem coś się spier***.
Re: Dwa Commodory
Można, ale uważaj żeby nie dotknąć pinów. Chodzi o przepięcia esd, można sobie upwalić CIA.kamiledi15 pisze: ↑16 lut 2024, 20:59Nie odpowiedzieliście mi co z tym przepinaniem portów - można to robić przy włączonej grze? Ja tak robię szczerze mówiąc w tym moim C64C i jak dotąd nic się nie stało, ale nie chciałbym, żeby za którymś razem coś się spier***.
B O O M !
we are the commodore terrorists
-------------------------------------
[TEDDY BEER C=64 PARTY]
we are the commodore terrorists
-------------------------------------
[TEDDY BEER C=64 PARTY]
Re: Dwa Commodory
Jak masz tylko magnetofon to kup sobie kartridż Ultimate i nie będziesz miał problemu z przepinaniem bo gry wczytują się szybko więc możesz wyłączać komputer na czas przepięcia joysticka
READY.
◼
◼
Re: Dwa Commodory
Takie coś możesz sobie zamontować: https://www.hackup.net/2020/08/esd-prot ... rol-ports/ i nie martwić się o przepianie i dotykanie.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
Spoko, ale to już wymaga przerabiania we wnętrzu komputera, więc raczej odpuszczę, zwłaszcza że mój egzemplarz jest podobno w stanie fabrycznym. Ale dzięki za podpowiedź.
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 15 gru 2020, 10:41
Re: Dwa Commodory
Tak z ciekawosci spojrzalem w dokumentacje tego ukladu i moge podpowiedziec ze montaz tego w t en sposob pomoze jak woda swiecona umarlemu.Gordian pisze: ↑17 lut 2024, 08:47Takie coś możesz sobie zamontować: https://www.hackup.net/2020/08/esd-prot ... rol-ports/ i nie martwić się o przepianie i dotykanie.
Re: Dwa Commodory
Możesz coś więcej napisać? Nie wiem czy wszystkie tego typu "ochraniacze" są oparte na tym samym schemacie, ale dlaczego ten nie zadziała?hobocti77x_ pisze: ↑18 lut 2024, 17:01Tak z ciekawosci spojrzalem w dokumentacje tego ukladu i moge podpowiedziec ze montaz tego w t en sposob pomoze jak woda swiecona umarlemu.
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 15 gru 2020, 10:41
Re: Dwa Commodory
Z powodu jego lokalizacji. Aby zainstalować go poprawnie na PCB trzeba najpierw wyłutować gniazdo, potem przewlec je przez te otwory i ponownie wlutować łącząc gniazdo poprawnie z dodatkową płytką.
Na stronie 6 masz rysunek, który to wyjaśni.
Jest jeszcze jeden problem, przecież MOS6526 ma takie zabezpieczenia na swoich wyprowadzeniach, a mimo to czasem zawodzą.
Problemem jest brak dobrego odprowadzenia masy do uziemienia, które jest w tego typu zabezpieczeniach niezbędne.
W tym przypadku najlepszym miejscem dla tego zabezpieczenia byłaby wtyczka joya z uziemieniem lub przynajmniej z krótkim połączeniem do masy we wtyczce zasilacza.
Dodatkowo połączenia na tej dodatkowej PCB powinny być jak najkrótsze i proste.
Na stronie 6 masz rysunek, który to wyjaśni.
Jest jeszcze jeden problem, przecież MOS6526 ma takie zabezpieczenia na swoich wyprowadzeniach, a mimo to czasem zawodzą.
Problemem jest brak dobrego odprowadzenia masy do uziemienia, które jest w tego typu zabezpieczeniach niezbędne.
W tym przypadku najlepszym miejscem dla tego zabezpieczenia byłaby wtyczka joya z uziemieniem lub przynajmniej z krótkim połączeniem do masy we wtyczce zasilacza.
Dodatkowo połączenia na tej dodatkowej PCB powinny być jak najkrótsze i proste.
- Załączniki
-
- slva680a.pdf
- (1.38 MiB) Pobrany 85 razy
Re: Dwa Commodory
406zł za chlebak z magnetofonem i dżojem to bardzo dobra cena.kamiledi15 pisze: ↑14 lut 2024, 18:02Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
Tak się zastanawiam czy się nie pospieszyłeś ze zwrotem sprzętu. Osobiście dałbym komuś do przeglądu.
Na scenie retro jest paru elektroników którzy za rozsądne pieniądze zajmują się przeglądem i naprawą sprzętu.
Swoją drogą , nasze retro sprzęty mają koło 40 lat, więc trzeba mieć z tyłu głowy że co jakiś czas coś nie będzie kontaktowało albo będzie się w nich psuło.
C= C64 Breadbin, C= 1541, C= 1802; Atari 8/16/32/64bit;
http://260ste.atari.org
http://260ste.atari.org
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
To był goły komputer, bez magnetofonu, bez joysticka, bez kabli ani zasilacza. To wszystko już mam z poprzedniego Commodore, który działa dobrze. Ale nawet za sam goły komputer to była niezła cena. Oddałem go, bo miał być sprawny, a przyszedł zepsuty. Nie wiem co się stało, że w transporcie się zepsuł - może za szybko go uruchomiłem po odebraniu i był jeszcze za zimny? Ale wątpię, bo dioda nie zapaliła się nawet na ułamek sekundy. Być może to kwestia wymiany jednej części i może się pospieszyłem, ale już nie chciałem inwestować dodatkowej kasy w naprawę.Cyprian pisze: ↑19 lut 2024, 11:08406zł za chlebak z magnetofonem i dżojem to bardzo dobra cena.kamiledi15 pisze: ↑14 lut 2024, 18:02Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
Tak się zastanawiam czy się nie pospieszyłeś ze zwrotem sprzętu. Osobiście dałbym komuś do przeglądu.
Na scenie retro jest paru elektroników którzy za rozsądne pieniądze zajmują się przeglądem i naprawą sprzętu.
Swoją drogą , nasze retro sprzęty mają koło 40 lat, więc trzeba mieć z tyłu głowy że co jakiś czas coś nie będzie kontaktowało albo będzie się w nich psuło.
Możliwe też, że trafiłem na oszusta - w aukcji były tylko zdjęcia wyłączonego komputera, choć opis zapewniał o jego sprawności. W korespondencji ze sprzedawcą ustaliłem, że sprawdzi dziś czy nic nie podmieniłem w środku i wtedy odda mi kasę - zobaczymy.
Re: Dwa Commodory
Jak sprzedawca w opisie umieszcza, że sprzedaje "samą klawiaturę" to czego się tu po nim spodziewać...
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lut 2024, 20:33
Re: Dwa Commodory
W sumie racja Na szczęście ostatecznie odzyskałem pieniądze, ale musiałem się z nim sporo naszarpać - koleś bardzo trudny w rozmowie, nie polecam.