W dniu dzisiejszym po raz drugi zabrałem się za klecenie kabelka XM1541, pierwsza próba zakończyła się porażką, dzisiaj wyszło nie inaczej. Połączenia są na 100% zgodnie ze schematem zrobione, użyte diody to zalecane 1N5819, a jako software używam openCBM. I kicha, drive po włączeniu normalnie startuje, i reaguje na komendę reset, przy próbie połączenia program stoi. Jedynym błędem, która przychodzi mi na myśl, jest przegrzanie diód, gdzieś wyczytałem, że podobno są wrażliwe na to(może chodziło o LED'y), a nie jestem mistrzem lutownictwa z prymitywną kolbówką, chociaż starałem się jak mogłem, robiłem przerwy itd. Hardware'owi guru - wypowiedzcie się
No bo soft chyba raczej odpada, to nie DOS'owy Star Commander. Aha, no i PC'ta mam dosyć leciwego, więc problemy z płytą także myślę odpadają.