Laura? Ktoś? Coś?

Nie ma róży bez kolców... Miejsce na dyskusję o najmłodszym bracie C64
Wiadomość
Autor
unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#21 Post autor: unctio/ver »

Kod niebezpiecznie się rozrasta... nie wiem gdzie pomieszczę grafiki...

Teraz testowa plansza z przeróżnymi elementami: laserami, ogniem, robactwem itp..
Proc. lasera nie wyrabia się i powoduje błędy, ale reszta wygląda na ok.
Załączniki
laura64.rar
(7.55 KiB) Pobrany 284 razy

Awatar użytkownika
carrion
Posty: 2351
Rejestracja: 27 lut 2009, 17:38
Kontakt:

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#22 Post autor: carrion »

no dobra - tutaj są moje postępy:
https://www.youtube.com/watch?v=c_Q_H-hDfqs

scroll horyzontalny już jakoś działa. pionowy tak jak pisałem sprawia mi jeszcze troche problemu. tzn nawet działa ale ten split ekranu to jeszcze dla mnie czarna magia.
z elementów mechaniki działa przesuwanie bloczka - tak jakby.
ale walczę dalej...
c64portal.pl, retronavigator.com

unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#23 Post autor: unctio/ver »

Świetnie.
Przychodzi mi do głowy takie rozwiązanie:
Ustawić przerwanie od rastra kilka linijek powyżej dolnej granicy ruchomego ekranu (ponad panelem). W obsłudze tego przerwania ustawić na wartości standardowe rejestry ScrollV i H i niczego wyświetlać (tzn. wyświetlać czarne linie) – zakryje się w ten sposób te skoki i dopiero poniżej wyświetlać panel. Wcześniej jednak należało by zapamiętać wartości rejestrów V i H, a w głównym przerwaniu (na zerowej linii) odtworzyć je - chyba, że są modyfikowane w każdym głównym przerwaniu już na początku.
Może zadziała...

kotrobot
Posty: 2381
Rejestracja: 06 lis 2008, 13:55
Grupa: ŁYSI

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#24 Post autor: kotrobot »

Dobrze wam idzie! :)
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.

unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#25 Post autor: unctio/ver »

Odkryłem u siebie okrutny błąd uniemożliwiający dalsza zabawę:
Kompilator C używa swoich zmiennych adresując pamięć wskaźnikowo przez LDA/STA ($XX),Y więc nie wiadomo ile tak naprawdę zużywa strony zerowej. Okazało się że dojeżdża aż do obszaru używanego przeze mnie. Stąd losowe zwiechy itp. Problem wyszedł dopiero po disassembleracji kodu i analizie wszystkich LDY #$. Tak dla potomnych, jakby mieszanie asm i c doprowadzało do k...rwicy...

starymarabut
Posty: 361
Rejestracja: 05 lip 2010, 22:25

Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?

#26 Post autor: starymarabut »

unctio/ver pisze:Odkryłem u siebie okrutny błąd uniemożliwiający dalsza zabawę:
Kompilator C używa swoich zmiennych adresując pamięć wskaźnikowo przez LDA/STA ($XX),Y więc nie wiadomo ile tak naprawdę zużywa strony zerowej. Okazało się że dojeżdża aż do obszaru używanego przeze mnie. Stąd losowe zwiechy itp. Problem wyszedł dopiero po disassembleracji kodu i analizie wszystkich LDY #$. Tak dla potomnych, jakby mieszanie asm i c doprowadzało do k...rwicy...
Zgłaszam się na ochotnika na testera na C64 Jak się pojawi takowa wersja.
C64II+SD2IEC+JiffyDOS+SwinSid88

Awatar użytkownika
Nitro
Posty: 1551
Rejestracja: 03 wrz 2008, 20:23
Grupa: Black Sun

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#27 Post autor: Nitro »

unctio: na pewno nie ma nic w opcjach kompilatora aby owo zachowanie zmienić? Zerknąłem na parę sekund na dokumentację CC65 i jest tego troche.

unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#28 Post autor: unctio/ver »

No właśnie, za dużo tych opcji. Nie szukałem; po prostu zmieniłem część własnego kodu, poprzesuwałem wszystko dalej. Jak ręką odjął. Żadnych błędów.

Co do testów, testerów i testowanych wersji, to jeszcze nie za bardzo jest co testować. Wprawdzie jest już prawie cała mechanika (ale nie identyczna), 6 plansz itd., ale wciąż brakuje charsetów i reszty plansz. Ręczne przerysowywanie jest bardzo żmudne.

Ale jak się wścieknę to przyspieszę tempo :-)

Awatar użytkownika
Sebaloz/Lepsi.De
Posty: 3962
Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#29 Post autor: Sebaloz/Lepsi.De »

unctio/ver pisze:ale wciąż brakuje charsetów i reszty plansz. Ręczne przerysowywanie jest bardzo żmudne.
A nie mozesz poprosic o originalne grafiki, ktore Larek dal Carrionowi? Carrion, podziel sie z kolega. Larek byl dzis na nocy muzeow w Katowicach, mozna bylo spotkac pare osob i napic sie Jamesona :)
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore

Awatar użytkownika
carrion
Posty: 2351
Rejestracja: 27 lut 2009, 17:38
Kontakt:

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#30 Post autor: carrion »

@unctio
zapytam Larka, ale myślę, że z grafikami nie będzie problemu. napisz do mnie PM.

W przypadku portu na C64 mam taki dylemat, że wg nas jest to przecież platforma lepsza od 8bit Atari więc i port powienien być lepszy. Jeśli z tej gry miała by być prawilna produkcja to zakładam, że i grafika mogłą by być poprawiona, ekrany tytułowe lepsze, a może nawet użycie sprajtów (hiresowych?) to i ówdzie.
C+4 to platforma teoretycznie słabsza i w sumie nie wiele więcej niż port 1:1 z Atari da się zrobić.
ale C64 zobowiązuje ;)

btw
pewnie widzieliście że "crackerzy" już wydali Laurę C64 na CSDB... :roll:
c64portal.pl, retronavigator.com

Awatar użytkownika
Nitro
Posty: 1551
Rejestracja: 03 wrz 2008, 20:23
Grupa: Black Sun

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#31 Post autor: Nitro »

A tam grafika, liczy się grywalność, szczególnie w grach logicznych. Ja nie widzę za bardzo pola do poprawek. No może jedną nie wymagać 128kb :)

wieczor
Posty: 10
Rejestracja: 30 cze 2014, 01:45

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#32 Post autor: wieczor »

Jeśli by ktoś chciał muzykę do tych konwersji, to mogę zrobić :) Na SIDa na 100%, z TED-em to pewne wyzwanie, ale myślę, że też da radę (a może ktoś poleci jakiś tracker na tego drugiego?)

Co do poprawiania grafiki, to ja bym się dobrze zastanowił, bo wg mnie jest spójna i poprawiając można w sumie popsuć :) Jedyne punkty jakie bym widział to np. dodanie kolorów na planszach tytułowych i innych, ale i to z wyczuciem trzeba by zrobić.

unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#33 Post autor: unctio/ver »

Fajnie, że oferujecie tyle pomocy...

Chciałbym aby moja wersja była godna C64 :)
Dlatego zrobiłem płynny przesuw razem z mapą kolorów – czyli każdy obiekt na ekranie może mieć inny kolor – fajnie to wygląda, ale też jakoś tak… pstrokato :)
no i coś za coś – zmieści się tylko kilka plansz naraz. Za Chiny nie wyjdzie z tego jednoplikówka.

Na razie ciągnę dwie wersje na raz - tą poprzednią, zwykłą i kolorową. Zobaczymy co to z tego wyjdzie.

wieczor
Posty: 10
Rejestracja: 30 cze 2014, 01:45

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#34 Post autor: wieczor »

No jako autor tej muzyki, pomyślałem, że fajnie by było zrobić ją na innych platformach ;) Będzie Laura na jedną ze współczesnych platform (na razie szsz...) i tam też mam to zrobić, co będzie trochę większym wyzwaniem, bo i możliwości większe :)

Na Atari plikówka też wyszła wyłącznie na 128 kilo. Po prostu plik się ładuje i relokuje na bieżąco w banki rozszerzonej pamięci, potem już nie odwołując się do dysku. Te plansze muszą trochę zajmować - w przypadku 64 kilo raczej bym je czytał z dysku jako osobne pliki.

Awatar użytkownika
carrion
Posty: 2351
Rejestracja: 27 lut 2009, 17:38
Kontakt:

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#35 Post autor: carrion »

@wieczor
a ni chciał byś napisać muzyki na C+4? edytor jest całkiem sensowny, z przykładami i z dość dobrą instrukcją...
było by fajnie. jak by co to przejdźmy na PM.

co do 1-plikówki. to... hm. wg moich obliczeń wszystko się zmieści (zmieścić powinno :) ).
plansze oczywiście będę pakował byte boozerem HCL'a. wstawiłem sobie 4 kilową przykładową muzykę i jak narazie wszystko wygląda, że się mieści... ba mam wrażenie, że przed samą grą upchnę obrazek tytułowy.
na Atari z tego co mówił Larek, to te 128kb to dla tego, że musi przełączać bank bo grafika się nie mieści... ale mogę nie znać całej prawdy ;) wiem że na Atari jest w tych kwestiach nieco trudniej.
c64portal.pl, retronavigator.com

wieczor
Posty: 10
Rejestracja: 30 cze 2014, 01:45

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#36 Post autor: wieczor »

Spoko jak najbardziej :) Właśnie szukałem edytora, możemy pogadać na priv.

Co do Atari - wcale nie jest trudniej - przynajmniej nie w tym przypadku. Pamięć rozszerzona jest powszechnie używana, dlatego, że jest bardzo rozpowszechniona, a używanie jej jest znacznie prostsze, niż np. czytanie danych z dysku. Po prostu plik binarny ładuje się etapami, pomiędzy którymi wczytane dane są relokowane do odpowiednich banków. Dostęp do nich jest banalnie prosty - jeden wpis do rejestru i masz bank podłączony. Żeby wczytywać dane z dysku na bieżąco, trzeba otworzyć urządzenie, plik, zrobić sobie bufor... Lenistwo ;) Plik binarny w zasadzie czyta się sam i umożliwia wykonanie odpowiedniego kodu na poszczególnych etapach automatycznie - po czym następuje powrót do wczytywania.

unctio/ver
Posty: 46
Rejestracja: 10 paź 2015, 20:55

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#37 Post autor: unctio/ver »

starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW :)

starymarabut
Posty: 361
Rejestracja: 05 lip 2010, 22:25

Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?

#38 Post autor: starymarabut »

unctio/ver pisze:starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW :)
Dobrze, że tu odpisales.
Na taptalk nie widać tych wiadomości prywatnych.
C64II+SD2IEC+JiffyDOS+SwinSid88

starymarabut
Posty: 361
Rejestracja: 05 lip 2010, 22:25

Re: RE: Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?

#39 Post autor: starymarabut »

starymarabut pisze:
unctio/ver pisze:starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW :)
Dobrze, że tu odpisales.
Na taptalk nie widać tych wiadomości prywatnych.
https://youtu.be/Ajb_mXMRuxM
[emoji2]
C64II+SD2IEC+JiffyDOS+SwinSid88

kotrobot
Posty: 2381
Rejestracja: 06 lis 2008, 13:55
Grupa: ŁYSI

Re: Laura? Ktoś? Coś?

#40 Post autor: kotrobot »

Obrazek
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.

ODPOWIEDZ