c64scene.pl

Jak w temacie. Wiem, że mogę zrobić je samemu, ale przy tak delikatnym komputerze, którego byle co może spalić nie chciałbym ryzykować. Oczywiście w grę wchodzi też kupno amatorskich, zrobionych przez kogoś wiosełek, jeśli ktoś ma pewność że zrobił je dobrze. A właściwie jednego wiosełka, bo i tak będę grał samemu, więc drugie jest mi zbędne. Są oferty na Ebayu, ale z wysyłką najtańsza oferta wychodzi około 230 zł, trochę za dużo jak za coś co wykorzystam tylko do kilku gier.

Jakiś czas temu były dostępne nowe Atari CX30+ w zestawie z cartem do konsoli 2600+. Można to było kupić za jakieś 170 plnów. Można jeszcze trafić ten zestaw z zapasów magazynowych.

I to działa z Commodore 64?

Nie będą działać z C64 z powodu zupełnie innej rezystancji w Atari.

No to po co mi to proponujesz :p Napisałem, że chodzi mi o kontroler do C64.

Będą od biedy działały, ale zakres w jakim C64 bedzie reagował na obracanie ich pokrętła będzie stanowił ułamek tego obrotu. Czyli automatycznie zmniejszona precyzja.
Ja kupilem sobie kiedyś paddle od Atari, bo wychodziło taniej i wymieniłem w nich potencjometry na liniowe 470k ohm.

Nie wiedziałem, że nie będą działać. Opierałem się na informacji z trzeciej ręki, sam nie sprawdzałem. Przepraszam, że wprowadziłem w błąd.

radius75 pisze: ↑

18 mar 2024, 21:25

Będą od biedy działały, ale zakres w jakim C64 bedzie reagował na obracanie ich pokrętła będzie stanowił ułamek tego obrotu. Czyli automatycznie zmniejszona precyzja.
Ja kupilem sobie kiedyś paddle od Atari, bo wychodziło taniej i wymieniłem w nich potencjometry na liniowe 470k ohm.

Tylko po co tak kombinować z wymianą?
Zresztą nie trzeba wymieniać potencjometru, wystarczy tylko dołączyć do 1 Mohm równolegle rezystor o wartości 1 Mohm.
A dla purystów 1 Mohm nastawny
Ale człowiek chce przecież kupić działający i sprawdzony

Po co?
Commodorowskie paddlesy kosztują na ebay około 50% drożej niż te z Atari.
Moje kupiłem jako uszkodzone za jakieś śmieszne pieniądze z zajechanymi nieorginalnymi potencjometrami 200k, dlatego od razu wymieniłem na właściwe jak dla C64.
Można próbować dołożyć rezystor, ale co wtedy się stanie z wymaganą charakterystyką liniową potencjometru? Ważne dla równomiernej zmiany wartości odczytanej w rejestrze podczas kręcenia gałką.

Rozważałem też zrobienie od zera, ale po kalkulacji to cenowo wyszłoby mnie drożej, podliczając dwa przewody, 1.db9, 2.puszki , 2,potencjometry gałki przyciski itd.
Mam teraz ładne klasyczne podwójne paddle a nie jakiegoś kanciastego "potworka" samoróbkę.
Szanuję że ktoś ma fantazję i zrobi swoje, jest to fajna sprawa. Jak się ma w szufladach pełno gratów z których jest się w stanie coś ulepić, to czemu nie. Ja musiałbym wszystko kupić. Dlatego tak a nie inaczej.


@hsimpson zaproponował jakieś neopaddle Atari CX30+, patrzę że można je wyrwać np po 139.99zł
Gdybym miał jeszcze raz robić dla siebie, to zdecydowałbym się na takie właśnie i podmienił potencjometry.
Jeśli one pozwalają się rozkręcić i nie ma w środku jakiejś niespodzianki blokującej możliwość łatwej wymiany potencjometru.

radius75 pisze: ↑

20 mar 2024, 12:34

Można próbować dołożyć rezystor, ale co wtedy się stanie z wymaganą charakterystyką liniową potencjometru? Ważne dla równomiernej zmiany wartości odczytanej w rejestrze podczas kręcenia gałką..

Co się stanie z charakterystyką liniowości? Będzie jeszcze bardziej liniowa czyli się poprawi. Teraz będzie wynikała nie tylko z ruchomego rezystora ciągle narażonego na ścieranie i zabrudzenie, ale z wypadkowej dwóch rezystorów (drugi moze byc np. precyzyjny). Dodatkowo, jeśli zastosuje się drugi nastawny, to będzie można łatwo doregulować krańcowa rezystancje za każdym razem, gdy w wyniku wytarcia/zabrudzenia będzie się stopniowo zmieniać rezystancja tego roboczego.

Nie wiem skąd przekonanie że będzie bardziej liniowa niż jest.
Potencjometr liniowy 500k skręcony na 50% da 250k
A liniowy 1M skręcony na 50% (0.5M) z dodatkowym 1M równolegle ,da jakieś 340k, będzie całkowicie nieliniowo.
Oczywiście będzie to działać w zakresie 0-500k. Ale nie będzie to potencjometr liniowy.

No i bardzo dobrze. Przecież przetwornik A/C w SID to bardzo prosty układ oparty o czas ładowania kondensatora, który też liniowym nie jest. https://teoriaelektryki.pl/ladowanie-ko ... ak-dziala/
A w tego typu układzie jak paddle chodzi oto aby środek wartości przetwornika pokrywał się ze środkiem położenia potencjometru (wówczas działałby też analogowy joystick).
A swoją drogą to należałoby sprawdzić jaką wartość napięcia na kondensatorze odpowiada za najwyższą wartość przetwornika. Według dokumentacji to 5V, a to byłoby bardzo źle zważywszy, że kondensator ładuje się liniowo do ok. 63 proc. pojemności, a powyżej napięcie na kondensatorze rośnie znacznie wolniej.
Ciekawe czy ktoś sprawdzał jaką faktycznie wartość napięcia na kondensatorze odpowiada za najwyższą wartość zliczaną. Aby było w miarę dobrze to powinna być nie wyższa niż 0.63*Vcc.

Obawiam się że zastosowanie potencjometru o charakterystyce logarytmicznej (bo tak to wygląda), spowoduje ze kręcąc na skrajnych pozycjach i środkowej będziemy mieli do czynienia z innym skokiem wartości w rejestrze w stosunku do kąta obrotu potencjometrem. Jeśli będzie to odczuwalne podczas gry no to lipa trochę.
Do jakiś obliczeń trzeba brać pod uwagę prąd ładowania kondensatorów i niewiadomą rezystancję którą posiada SID i jeszcze inny układ, który jest przed SID, sumuje wioseka z obu portów joysticków i przesyła jako jeden do SIDa.

kamiledi15 pisze: ↑

18 mar 2024, 11:25

Jak w temacie. Wiem, że mogę zrobić je samemu, ale przy tak delikatnym komputerze, którego byle co może spalić nie chciałbym ryzykować. Oczywiście w grę wchodzi też kupno amatorskich, zrobionych przez kogoś wiosełek, jeśli ktoś ma pewność że zrobił je dobrze. A właściwie jednego wiosełka, bo i tak będę grał samemu, więc drugie jest mi zbędne. Są oferty na Ebayu, ale z wysyłką najtańsza oferta wychodzi około 230 zł, trochę za dużo jak za coś co wykorzystam tylko do kilku gier.

Larek robi wiosełka do Atari - może do C64 by zrobił?