Akurat bawię się EPROMkami (wg. mnie fajnie pasują do 'dziadusia' komusia) bo mam ich jeszcze trochę (poza tym można je pozyskać ze złomowej elektroniki) no i zreanimowałem stary, profesjonalny programator do nich (karta ISA do PCta, wyciągnięta ze starych gratów - robi tylko EPROMy do 27512
) oraz mam kasowarkę UV więc NO problem. Jak ktoś nie ma możliwości pobawić się EPROMkami (przecież taki popularny DIY programator WILLEM obsługuje zarówno FLASHe jak i EPROMy) bo nie ma kasowarki UV, to przecież może sobie wrzucić OS-a zgodnie z moim powyższym opisem do jakiegoś dowolnego FLASHa i też będzie GIT! Moim zdaniem lepiej wprowadzać zmiany w systemie (jak jest taka możliwość, bez konieczności mozolnego "przeorania" całego OS-a, rzecz jasna), niż stosować protezę w postaci carta, aby uzyskać to samo!
PS Prostą kasowarkę UV można przecież zrobić z ulicznej rtęciówki (nie żółte sodówki, tylko te świecące na biało).
Tłucze się zewnętrzną bańkę z luminoforem (tylko tak aby nie uszkodzić wewnątrz palnika), a wyciągnięty palnik kwarcowy daje się szeregowo z jakąś spiralą grzejnika (jak nie mamy stosownego dławika) i do gniazdka AC230V. Tylko uwaga na oczy - NIE PATRZEĆ na świecący palnik (dobrze go czymś osłonić)! Kiedyś tak robiłem jak nie miałem profesjonalnej kasowarki UV.
Debata dość akademicka, ja tam mogę do swojego sprzętu w 15 sekund wciepielić tego jiffiego i będzie działać, jak Ty masz programator też git. Problem zaczyna być jak ktoś takiego sprzętu jak MY nie ma.
suchy
