: 01 mar 2015, 20:16
Właśnie wróciłem do kraju. Hołek zrobił mi nieco psikusa i miałem wycieczkę krajoznawczą po Berlinie. Drogi mają tak gładkie, że jeździć po nich nie idzie. Bez sensu zupełnie. Na szczęście udało się znaleźć fragment remontowanej ulicy, wyglądającej jak te w moim Poznaniu, wtedy dopiero kozaki z Niemiec, jeżdżące w swoich nowiusieńkich Mercedesach, mogły popatrzeć jak jeździ kozak z Polski. Ha! Nie na darmo, ten starszy niepalący Pan, co kilkanaście lat temu jeździł moim autem do kościoła, płakał jak je sprzedawał! (tak twierdził ten sympatyczny, barczysty, ogolony na łyso sprzedawca).
Tak już zupełnie serio, to dziękuję za miłe słowa. Gęba aż sama się uśmiecha, po takiej lekturze.
Splatter: przede wszystkim to zasługa DjGrubego. Bez jego kodu tego dema by nie było. Nie ma co się oszukiwać. Jeszcze raz wielkie dzięki i Gruß God Pawle
wackee: Trzeba było przesłać pracę w sobotę ; O godzinę przesunięto kompo, bo czekali aż jedna z grup ukończy demo. Co do tekstu powitalnego po Niemiecku to był to mój pomysł. Takia forma "podziękowania" do organizatorów. Działa to w dwie strony. Wiele dowodów sympatii otrzymaliśmy na miejscu. Były też inne powodu, ale za dużo by pisać. Teraz to już nie ważne.
O co chodzi z tym kozłem? Uchylicie rąbka tajemnicy?
Skoro już było o łyżce dziegciu, to boli mnie jedna rzecz. Żeby zrobić w tej chwili demo w Polsce, trzeba robić "pospolite ruszenie" po wszystkich grupach.
wersja live:
https://www.youtube.com/watch?v=GXds31p ... e=youtu.be
Aha! Tak mi się przypomniało. Całe kompo było puszczane z czystego C64 + 1541-II, bez jakiegokolwiek cartridge.
Tak już zupełnie serio, to dziękuję za miłe słowa. Gęba aż sama się uśmiecha, po takiej lekturze.
Splatter: przede wszystkim to zasługa DjGrubego. Bez jego kodu tego dema by nie było. Nie ma co się oszukiwać. Jeszcze raz wielkie dzięki i Gruß God Pawle
wackee: Trzeba było przesłać pracę w sobotę ; O godzinę przesunięto kompo, bo czekali aż jedna z grup ukończy demo. Co do tekstu powitalnego po Niemiecku to był to mój pomysł. Takia forma "podziękowania" do organizatorów. Działa to w dwie strony. Wiele dowodów sympatii otrzymaliśmy na miejscu. Były też inne powodu, ale za dużo by pisać. Teraz to już nie ważne.
O co chodzi z tym kozłem? Uchylicie rąbka tajemnicy?
Skoro już było o łyżce dziegciu, to boli mnie jedna rzecz. Żeby zrobić w tej chwili demo w Polsce, trzeba robić "pospolite ruszenie" po wszystkich grupach.
wersja live:
https://www.youtube.com/watch?v=GXds31p ... e=youtu.be
Aha! Tak mi się przypomniało. Całe kompo było puszczane z czystego C64 + 1541-II, bez jakiegokolwiek cartridge.