c64scene.pl

Witam,

W ramach kryzysu wieku średniego sprawiłem sobie "w ciemno" C64.
Zasadniczo zakup udany: komputer, zasilacz, magnetofon PM 4403 , cartridge z turbo (jak się okazało PLUS (Micro-Luc)) + zwłoki joysticka.
Magnetofon niby działa. Potrafił nawet wczytać ABC turbo (czy jakoś tak), ale z resztą ma problemy (może to kwestia wieku kaset).
Długo nie wytrzymałem i rozkręciłem magnetofon, a tam objawił się jeden kabelek wlutowany tylko jedna stroną - jak na załączonym zdjęciu.

No i pojawiły się pytania:
- czy to czyjaś nadmiarowa i radosna twórczość poprzednich właścicieli?
- czy może kabelek powinien być gdzieś jeszcze wlutowany?

Pozdrawiam,
Konrad

Wygląda na to że tak ma być, bo w moim magnetofonie też taki kabelek jest. Nie wiem po co, google też nie.

Konrad, regulujesz głowicę?

Ten kablel to od chyba od uziemienia jest, i od zawsze można sobie bylo go wsadzić.

wackee pisze:Konrad, regulujesz głowicę?

Część,

Może potrzeba trochę więcej doświadczenia ...
Jak już ogarnąłem swoje turbo, to udało sie odpalić program wspomagający regulację i do takowej przystąpiłem.
Dzięki temu ilość odpalonych pozycji wzrosła chyba do 5 , ale mam wrażenie, że regulację trzeba wykonywać per program, a najlepiej (ale to raczej niewykonalne?) regulować w trakcie wgrywania.

Coś czuję, że zacznę się rozglądać za SD2IEC.

Pozdrawiam,
Konrad

Jeżeli masz kasetę „zestaw” typu Waldico czy Relax to powinna cała wgrać się na jednym ustawieniu głowicy.
Jeżeli masz zestaw nagrywany przez kogoś własnoręcznie, to możesz mieć niestety w ekstremalnym przypadku każdą grę na innym ustawieniu.
A wrzuć zdjęcie pasków dla ciekawości? Nie masz czasem tak że „pływają”, to oznacza że magnetofon „zaciąga” a problem nie jest ustawienie głowicy tylko mechanika.
Czy wyczyściłeś głowicę i wałki alkoholem?

oprócz czyszczenia prawdopodobnie masz jeszcze pasek napędowy do wymiany.

Pod warunkiem że zaciąga

booker pisze:Ten kablel to od chyba od uziemienia jest, i od zawsze można sobie bylo go wsadzić.

Tutaj mamy do czynienia z nigdzie nie wyprowadzonym kabelkiem wewnątrz urządzenia.
A od uziemienia to był taki metalowy wystający z wtyczki. Z tego co wiem to używało się go przy podłączaniu
magnetofonu do PET-a. W pozostałych przypadkach służył do robienia zwarcia na user porcie

Może to zabrzmi teatralnie ale pomysł z SD2IEC uważam za "spoko-spoko". O ile ze stacją dysków jakoś wytrzymałem tak kaseciak mnie zmęczył. Tak samo było z flopem do 65XE. Wiem, wiem, ZŁ0 ; ) A druta w moim kaseciaku też takiego osieroconego mam. I nadal nie wiem po co.

wackee pisze:Jeżeli masz kasetę „zestaw” typu Waldico czy Relax to powinna cała wgrać się na jednym ustawieniu głowicy.

Nie mam

wackee pisze:Jeżeli masz zestaw nagrywany przez kogoś własnoręcznie, to możesz mieć niestety w ekstremalnym przypadku każdą grę na innym ustawieniu.

Najprawdopodobniej tak jest

wackee pisze:Czy wyczyściłeś głowicę i wałki alkoholem?

Tak

wackee pisze: A wrzuć zdjęcie pasków dla ciekawości? Nie masz czasem tak że „pływają”, to oznacza że magnetofon „zaciąga” a problem nie jest ustawienie głowicy tylko mechanika.

W załącznikach. Nie znam się, ale paski lubią pójść w prawo - mam nadzieję, że widać to na zdjęciach.
Mam też wrażenie, że silnik ciężko pracuje i zwalnia. I paski uciekają właśnie w tym momencie.
Czy cały mechanizm można / należy wyczyścić w jakiś szczególny sposób?
Macie z tym doświadczenie?

Nameless pisze:oprócz czyszczenia prawdopodobnie masz jeszcze pasek napędowy do wymiany.

Nie wiem czy sam pasek załatwi sprawę, ale można spróbować. Zatem - gdzie takowy można nabyć?

Ewidentnie problem z uciągiem. Wymiana paska, czyszczenie i oliwienie mechanizmu - takie masz opcje.
Pamiętaj też, że datasette nie lubi kaset dłuższych niż C-60.
Paski są na allegro. Kwadratowy przekrój, ja kupowałem 1,2x1,2mm fi= 76mm

A to jeszcze podpytam - masz do polecenia jakiś konkretny olej do tego celu?
No i co naoliwić, a czego pod żadnym pozorem nie ruszać (chociaż może wydawać się to stosowne)?

Trzeba bardzo uważać, ja używam najzwyklejszego oleju do maszyn, i oliwię głównie ośki, na których są obracające się elementy - zębatki i inne.
Ale zacznij od paska, może być znaczna poprawa bez oliwienia.
Paski w testerze głowicy nie mogą pływać na boki, powinny być równe pionowe.

Słusznie.
Jedna zmiana na raz.
Pasek zamówiony.

Jak odbiorę i wymienię to dam znać, czy się polepszyło.
Dzięki za pomoc

Cześć,
Pasek o podanych parametrach dotarł i został wymieniony.
Pękłem i od razu nasmarowałem i naoliwiłem to co wydało się właściwe.

No i sukces. Zasadniczo bez ustawiania głowicy problem bywa z 1 - 2 pozycjami na 30.

Dzięki za pomoc

Fajnie że się udało pozdo!