C128DCR zasilacz

[ytm]

Raz do roku wyciągam z szafy i rozstawiam do uruchomienia C128DCR (blaszany), ale tym razem tknęło mnie żeby najpierw sprawdzić napięcia na zasilaczu rozłączonym od płyty głównej.

9VAC jest w porządku, +12V DC też, ale zamiast +5V mam +6,3V - wygląda na zdecydowanie za dużo. Wydaje mi się, że nawet bez obciążenia nie powinno być więcej niż 5,4V.

Może ktoś potwierdzić?

Duże kondensatory są oblepione na dole ciemnobrązowym syfem, który do dziś wyglądał mi na stary klej, ale zaczynam podejrzewać elektrolit...

[juntek]

Duże kondensatory są oblepione na dole ciemnobrązowym syfem, który do dziś wyglądał mi na stary klej, ale zaczynam podejrzewać elektrolit...

Kondensatory kwalifikują się do wymiany. Wymień i wtedy sprawdź napięcia.

[starymarabut]

Te szuwaxy klejowe mogą powodować zwarcia.

[KB777reborn]

9VAC jest w porządku, +12V DC też, ale zamiast +5V mam +6,3V - wygląda na zdecydowanie za dużo. Wydaje mi się, że nawet bez obciążenia nie powinno być więcej niż 5,4V.

Przy impulsowych (zwłaszcza tych, które były w starych kompach) bez obciążenia napięcie może sporo odbiegać od "nominalnego".
Jakbyś miał rezystor tak ze 100 Ohm, tak z pół wata minimum, zewrzyj nim 5V i dopiero sprawdź.

Nie mam DCRa, ale jakby co mogę wymienić się na "zwykłego" 128D (mam ich jeszcze parę na chodzie)

[juntek]

Jakbyś miał rezystor tak ze 100 Ohm, tak z pół wata minimum, zewrzyj nim 5V i dopiero sprawdź.

Żeby taki test miał sens to rezystor powinien mieć rezystancję w granicach 3 - 5 Ω i moc minimum 5W.
Wówczas obciążysz zasilacz w sposób zbliżony do tego jak obciąża go komputer prądem rzędu 1 - 1.5 A

[KB777reborn]

Jakbyś miał rezystor tak ze 100 Ohm, tak z pół wata minimum, zewrzyj nim 5V i dopiero sprawdź.

Żeby taki test miał sens to rezystor powinien mieć rezystancję w granicach 3 - 5 Ω i moc minimum 5W.
Wówczas obciążysz zasilacz w sposób zbliżony do tego jak obciąża go komputer prądem rzędu 1 - 1.5 A

Ależ jak najbardziej ma sens. Czy czytałeś w ogóle co napisałem ? Bez obciążenia (nawet nie "docelowego") zasilacze impulsowe potrafią "pojechać w kosmos".

[ytm]

Dzięki wszystkim za porady.

Nie mam DCRa, ale jakby co mogę wymienić się na "zwykłego" 128D

To mój deweloperski C128 - rozszerzony do 256KB (z drugim MMU), z CIAIDE (trzecim CIA), drugim SIDem, zegarem RTC i wyświetlaczem 1/2MHz na panelu z przodu - nawet jako trupek zostaje u mnie

Po szybkiej próbie z rezystorem podpiąłem do odczepu zasilania stary dysk twardy IDE i napięcie spadło do oczekiwanego 4,8V - mało, ale pamiętam że zawsze tak miał - nawet zanim zacząłem w nim dłubać. Komputer działa.

Jednak zamówię kondensatory na wymianę - możliwe, że od początku mu się należały.

[KB777reborn]

A ten "wyciek" to może być klej. Zdjęcie by się przydało.

[ytm]

Tak to wygląda. A odwrotna strona płytki jest zupełnie czysta, jak nowa.

IMG_20211102_103300-small.jpg (261.95 KiB) Przejrzano 1126 razy

IMG_20211102_103316-small.jpg (245.12 KiB) Przejrzano 1126 razy

[juntek]

Klej. Tutaj też to widać: https://www.forum64.de/index.php?thread ... sm-4017-2/

p.s. pozdrawiam Poznań

[dekanex]

Też miałem w CD32 tak niewinnie wyglądający kondensator a po wylutowaniu już nie było tak pięknie. Cały wyciek był trzymany przez taki właśnie klej. Dla świetego spokoju bym go sprawdził.