c64scene.pl

enuff said.....

microprose soccer no i oczywiscie genialne Creatures, Creatures II, oraz swietna Mayhem in Monsterland.....

usmialem sie do rozpustu z tych relacji

dobre.

dane mial duzo lepsze momenty,muzyka w eod jest momentami wrecz irytujaca. mowiac o irytujacej muzyce - 2 czesc OPIUM, i kawalek DAF'a (respect :) wiec mjiuzik dane'a , a szczegolnie fajny poczatek, takie "juro-dens" , ja nic do tego nie mam. Potem oczywiscie to juz bylo zapychanie patternami czasu...

muza jest fajna, szczegolnie pierwsze 2 minuty, potem troche idzie w dziwnym kierunku.

a co do efektow, to calkiem calkiem, i tak sie nie znam.

a kto wogóle był na tej imprezie z Polski ?

od tego kawalka zaczela sie moja przygoda z muzyka na c64, bo mnie powalil

http://www.se2a1.net:81/soasc/MOS6581R2 ... 01.sid.mp3

1993 rok , ja j**ie

z polskich to tak jak prajza definitywnie shogoon byl magikiem... pozatym zawsze podobaly mi sie zaki MHD oczywiscie nie porownuje do shogoona ale cos te jego zaki mialy w sobie. No pozniej powiedzmy Wizard, i Wacus. Anyway w cholere mielismy tych muzykow i ciezko sie zdecydowac. Praiser tez mial z...

Jeff tez wymiata. pomysly ma genialne czasem.

Zapadl mi w pamiec taki kawalek Analogue albo soundtrack z dema Dawnfall/Oxyron

kurde, musze chyba ogladnac to demo. i pewnie bedzie mi sie podobalo, szczegolnie ze nie widzialem zadnego od 4 lat

z polskich to Shogoon wymiata.

a polecam takiego Węgra co kiedyś pisał a wabil sie DOS, proste kawalki ale za to instrumenty wyczesane.